fbpx

Aktualności

„Albertiana” jak Disneyland

20.03.2018

Wczoraj, w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, odbyła się gala 18. Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana”. Projekt organizujemy wspólnie z Fundacją im. Brata Alberta.

W kategorii zespołów teatralnych wszystkich zwycięzców tegorocznej „Albertiany” łączyło jedno: byli już laureatami poprzednich edycji tego konkursu. Nigdy nie zajęli w nim jednak pierwszego miejsca, czyli nie prezentowali spektakli na Dużej Scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.

Fot.: Jarosław Praszkiewicz

– Dla moich aktorów przyjazd w to miejsce jest jak wizyta w Disneylandzie – podkreślała Karolina Skrzyńska, wokalistka, instrumentalistka, autorka muzyki i tekstów, absolwentka teatrologii, która realizuje spektakle z Teatrem „Wielkie Jajo” w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Pruszkowie. – Jako laureaci „Albertiany”, zasiadaliśmy tylko na widowni Teatru Słowackiego. W tym roku jesteśmy zwycięzcami konkursu, więc… Nie mogliśmy się doczekać występu na tej scenie. Nasza radość i duma są ogromne. Emocje – jeszcze większe.

Fot. Joanna Kmiecik

Gości oraz uczestników „Albertiany”, nad którą honorowy patronat objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, jak co roku, powitały prowadzące galę Anna Dymna i Lidia Jazgar, a także ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta, oraz Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pan dyrektor przekazał klucze uczestnikom gali, a Anna Dymna przeczytała słowa hymnu naszego dorocznego festiwalu, wyśpiewane wcześniej przez chór Vox Populi pod dyrekcją prof. Rafała Marchewczyka:

Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.
Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:
Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.

Przytaczając słowa Czesława Miłosza, aktorka Narodowego Starego Teatru w Krakowie i prezes fundacji „Mimo Wszystko” zwróciła się do niepełnosprawnych artystów:

Fot.: Jarosław Praszkiewicz

– Jesteście naszymi promieniami słońca, czystymi, pięknymi brylantami. To Wy właśnie uczycie nas rozumieć ten dziwny świat sercem. Od Was uczę się od lat prawdziwej radości. Posłuchajcie i zapamiętajcie słowa naszego Ojca Świętego Jana Pawła II: „Kimkolwiek jesteś, jesteś kochany. Nie zapomnij, że każde życie – nawet bezsensowne w oczach ludzi – ma wieczną i nieskończoną wartość w oczach Boga”. Te słowa powtarzam Wam zawsze, bo są ważne i od lat stały się dla mnie drogowskazem.

A potem przez teatralną scenę, w świetle reflektorów i przy dźwiękach muzyki, zaczął przetaczać się korowód kolorowych postaci, urzeczywistnienie pomysłów – efekt wielomiesięcznej pracy pedagogów oraz terapeutów z niepełnosprawnymi intelektualnie aktorami. Ta  – momentami radosna, a chwilami nostalgiczna – ekspresja udowadniała po raz kolejny, że sztuka wymyka się przyjętej estetyce, normom, schematom; że potrafi ona sięgać do jądra naszych emocji, ponieważ na podstawowym, ludzkim poziomie wszyscy jesteśmy tacy sami.

Fot.: Jarosław Praszkiewicz

Tematyka opowieści w pięciu spektaklach zaprezentowanych podczas gali 18. „Albertiany” była różna i ujęta została w rozmaite formy teatralne. W prosty, a przy tym poruszający sposób opowiadała jednak o tym, co istotne jest nie tylko dla ludzi z niepełnosprawnościami: o problemach i emocjach, jakie przeżywa każdy człowiek.

– Wbrew pozorom moi aktorzy doskonale rozumieją koleje uczuć pomiędzy mężczyzną i kobietą. Potrafią cudownie wyrażać je ruchem oraz gestami. Z pracy nad spektaklem „Historia pewnej miłości”, który przedstawiamy na tej gali, umieli czerpać prawdziwą radość. Zresztą zawsze pracujemy na sto procent. Stąd nazwa naszej grupy taneczno-teatralnej: „Pasjonaci” – podkreślała Renata Elmerych, choreograf z dwudziestoletnim stażem w zawodzie. I dodała: – U profesjonalnych tancerzy czasami daje znać o sobie znużenie, sztuczność ruchu. Tymczasem moi podopieczni zawsze są autentyczni w tym, co robią. Dlatego również ja odczuwam ogrom satysfakcji.

Fot.: Jarosław Praszkiewicz

Satysfakcję, jaką przynosi kontakt z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie, podkreślali wszyscy pedagodzy i terapeuci, którzy zjechali do Krakowa ze swoimi podopiecznymi. Ich refleksje w pełni potwierdzały prawdziwość słów, jakie Anna Dymna wypowiedziała podczas otwarcia gali. Monika Ryszka, nauczycielka w Specjalnym Zespole Szkolno-Przedszkolnym „Szkoła Życia” w Rybniku, która przyjechała do Krakowa z Teatrem „Baj”, zauważyła nawet, że nigdy nie zamieniłaby swojego zajęcia na pracę w szkole powszechnej. A główni bohaterowie wczorajszego dnia – zarówno członkowie zespołów, jak i soliści – uśmiechali się szeroko po zejściu ze sceny, niemal pękali z dumy. Cieszyli się ogromnie, gdy dziennikarze prosili ich o wypowiedzi.

Fot.: Jarosław Praszkiewicz

– „Albertiana” zmienia się – mówiła Małgorzata Godek-Wójcik z Fundacji im. Brata Alberta, koordynatorka i jurorka festiwalu. – Z roku na rok inscenizacje są coraz mniej amatorskie, zawiera się w nich coraz więcej dopracowanych szczegółów. Osoby przygotowujące spektakle zaczęły rozumieć, że nie potrzeba mnóstwa rekwizytów, by przedstawienie miało mocny przekaz. Dostrzegam też rozwój grup, które obserwuje od lat: jak podążają w kierunku teatru, który przestaje być tylko zabawą ruchem, a staje się autentycznym spektaklem. Przyznam, że czekam na niektóre przedstawienia. Sama prowadząc teatr o nazwie „Pół serio”, podziwiam niezwykłe pomysły inscenizacji, zazdroszczę tych pomysłów moim kolegom.

Zwycięzcy „Albertiany”, pośród braw publiczności, nagrodzeni zostali Maskami przyznanymi przez najważniejsze krakowskie teatry. Laureaci 2. i 3. miejsc również stanęli na scenie i otrzymali statuetki Albercików. Wszystkie zespoły dostały też nagrody rzeczowe, które stały się spełnieniem ich artystycznych aspiracji, potrzeb oraz marzeń.

Z przedstawieniem pozakonkursowym wystąpił Teatr „Radwanek”. Zaprezentował multimedialny spektakl zatytułowany „Franek z Doliny Słońca”. Sztukę wyreżyserowała Anna Dymna. Scenariusz do niej napisała Marta Guśniowska, specjalnie z okazji otwarcia w podkrakowskich Radwanowicach ośrodka terapeutyczno-rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych intelektualnie „Dolina Słońca”. Uroczystość miała miejsce 23 września 2013 roku, w 10. rocznicę powstania Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, która sfinansowała budowę tej placówki, a teraz dba o jej prawidłowe funkcjonowanie.

– Minęło pięć lat od prapremiery „Franka” – mówiła Jolanta Toboła, która, razem z Marią Krzystanek, prowadzi na co dzień grupę z Radwanowic. – Upływ czasu nie wpływa co prawda dobrze na kondycję i zdrowie naszych aktorów, ale wszyscy w zespole wiemy, jak wielką radość daje teatr. Dlatego ciągle cieszymy się z naszych prób oraz przedstawień. Chcemy pracować dalej, rozwijać się i przygotowywać nowe spektakle.

Fot.: Jarosław Praszkiewicz

Nie tylko przedstawienia teatralne i prezentacje wokalistów nagradzano wczoraj oklaskami. Równie spory entuzjazm wzbudziły występy gości specjalnych. Byli nimi: Adam Nowak z zespołem oraz Ireneusz Krosny.

– Mowa ciała i sztuka gestu ma charakter uniwersalny – powiedział po występie twórca „Teatru jednego mima”. – Przecież nikt nie uczy się, jak się śmiać albo smucić. To wszystko mamy w genach. Krótko mówiąc: uczestnicy „Albertiany” nie muszą uczyć się opanowywać języka ciała. On w nich jest, bo są gatunkiem homo sapiens. Na tej płaszczyźnie ich ekspresja staje się zbieżna z moją sztuką. Dlatego też mogą wzruszać, bawić albo skłaniać publiczność do refleksji.

Wczorajsze wydarzenie było również okazją do wręczenia Medali Świętego Brata Alberta. W tym roku wyróżnienie przyznano: Agacie Kornhauser-Dudzie – za działalność  społeczną na rzecz organizacji pozarządowych i osób niepełnosprawnych, Zofii Noceti-Klepackiej – za przekazanie medalu olimpijskiego na aukcję dla chorej Zuzi, a także za działalność na rzecz osób potrzebujących, Jakubowi Błaszczykowskiemu – za działalność dla fundacji „Ludzki Gest” w Opolu, oraz rodzinie Wadowskich – za  działalność dla Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” oraz Fundacji im. Brata Alberta.

Laureaci 18. Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana”

Region I (woj.: kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie, pomorskie, zachodniopomorskie):

  1. BRATANKI z Warsztatu Terapii Zajęciowej „Bratanki” Fundacji im. Brata Alberta w Toruniu. Przedstawienie: „Brzózka”.
  2. BEZ KURTYNY z Zespołu Szkół nr 26 – Szkoła Specjalna Przysposabiająca do Pracy im. Ks. prof. J. Tischnera w Toruniu. Przedstawienie: „Jonasz”.
  3. W DRODZE… ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Nowej Wsi Ełckiej. Przedstawienie: „Dziewczynka z zapałkami”.

Ryszard Kilarski ze Środowiskowego Dom Samopomocy „Wrzos” – Zespołu Domów Pomocy Społecznej i Ośrodków Wsparcia w Bydgoszczy. Piosenka: „Tolerancja” z repertuaru Stanisława Sojki.

Region II (woj.: mazowieckie, podlaskie, łódzkie):

  1. WIELKIE JAJO ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Pruszkowie. Przedstawienie: „Niezły cyrk”.
  2. POZYTYWKA z Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy w Czepowie. Przedstawienie: „Blee…”.
  3. AKCENT z Polskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie w Zgierzu. Przedstawienie: „To, co najważniejsze”

Małgorzata Pietralska ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Radomiu. Piosenka: „Małe tęsknoty” z repertuaru Krystyny Prońko.

Region III (woj.: małopolskie, śląskie, opolskie):

  1. BAJ ze Specjalnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego „Szkoła życia” w Rybniku. Przedstawienie: „Deszczowy poranek”.
  2. ? ZNAK ZAPYTANIA z Zespołu Szkół Specjalnych nr 8 w Tychach. Przedstawienie: „Smoki”.
  3. POCIECHY BRATA ALBERTA z Domu Pomocy Społecznej im. św. Brata Alberta w Ojcowie. Przedstawienie: „Opowieść wigilijna”.

Marcin Chudyka z Warsztatu Terapii Zajęciowej Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych, Opiekunów i Wolontariuszy „Ostoja” w Brzesku. Piosenka: „Alleluja” z repertuaru Leonarda Cohena (tłum. M. Zębaty).

Region IV (woj.: podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie):

  1. PASJONACI ze Środowiskowego Domu Samopomocy PSONI w Świdniku. Przedstawienie: „Historia pewnej miłości”.
  2. WTZ KORYTNIKI z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Korytnikach. Przedstawienie: „Cygański tabor”.
  3. AKADEMIA ARTYSTYCZNA ze Środowiskowego Domu Samopomocy „Akademia Artystyczna”. Przedstawienie: „Dom”.

Magdalena Rodak ze Stowarzyszenia Integracji Społecznej w Mełgwi. Piosenka: „Nie chcę Cię obchodzić” z repertuaru Ani Wyszkoni.

Region V (woj.: dolnośląskie, lubuskie, wielkopolskie):

  1. MAKUSZAKI ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego w Turku. Przedstawienie: „Marionetki”.
  2. NARCYZ z Warsztatu Terapii Zajęciowej Trzebnickiego Stowarzyszenia „Uśmiech Dziecka” w Trzebnicy. Przedstawienie: „Na pokuszenie”.
  3. PILSKI TEATR TAŃCA ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Marii Grzegorzewskiej w Pile. Przedstawienie: „Samotność”.

Marta Kłaptocz Warsztatu Terapii Zajęciowej Trzebnickiego Stowarzyszenia „Uśmiech Dziecka” w Trzebnicy. Piosenka: „Chcę tu zostać” z repertuaru zespołu Farba.

Wojciech Szczawiński

Może Cię zainteresować

Podnosić na duchu

25.04.2024

Gościnami jutrzejszego programu „Anna Dymna – Spotkajmy się” będzie Patrycja Łatka z mamą Urszulą. Pani Patrycja, tegoroczna maturzystka, mimo zmagań z artrogrypozą, jest obiecującą sportsmenką.

„Dolina” przyciąga dobrych ludzi

19.04.2024

„Słowo »podopieczny« oznacza, że ktoś znajduje się pod naszą opieką. Musi więc być ważny w naszym postrzeganiu, rozbudzać w nas serdeczne odruchy, zrozumienie, głęboką zdolność do współodczuwania. Taka opieka to szczególna troska o psychiczny oraz fizyczny dobrostan drugiego człowieka” – zaznacza Małgorzata Cebula, wicedyrektorka ośrodka terapeutyczno-rehabilitacyjnego „Dolina Słońca” w Radwanowicach.

Dołącz do newslettera