Aktualności

Prócz Anny Dymnej, którą nagrodzono zarówno za pracę artystyczną, jak i działalność społeczną, statuetki „Promotor Polski” w Małopolsce wręczono również przyjacielowi naszych fundacyjnych działań, skialpiniście Andrzejowi Bargielowi, Januszowi Komurkiewiczowi, członkowi zarządu i dyrektorowi marketingu Fakro sp. z o. o. oraz prezesowi Stowarzyszenia „Polskie Okna i Drzwi”, a także prof. Krzysztofowi Pyrciowi, mikrobiologowi i wirusologowi, kierownikowi Pracowni Wirusologii Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Fot.: Bartłomiej Bujas

– Dzisiaj być promotorem Polski jest trudno. Jeśli nim zostałam, to rozumiem, że chcę promować to, czego sama potrzebuję do życia i czego się uczyłam od moich promotorów: rodziców i wielkich artystów. Chcę promować życzliwość, uczciwość, uśmiech, piękno, miłość. Wiem, że są to duże słowa, lecz dla mnie prawdziwe. A najcudowniejszymi promotorami tych wartości stają się ludzie, których życie jest bardzo trudne, którym los odebrał zdrowie, sprawność, a często też godność. Ale, mimo wszystko, zwyciężają, kochają i pokazują nam, że każda sekunda życia jest cudem. Ta nagroda jest też dla nich. Moja fundacja „Mimo Wszystko” promuje szacunek dla drugiego człowieka oraz to, że każdemu człowiekowi trzeba dać szansę, i że wszyscy nawzajem jesteśmy sobie bardzo potrzebni. Żyjemy obecnie w czasach pełnych zagrożeń. Jesteśmy nie tylko zagrożeni wirusami, ale też agresją, nienawiścią, obojętnością. Przestaliśmy ze sobą rozmawiać. Dlatego musimy zrobić wszystko, by promować teraz radość, życzliwość oraz miłość, która jest wszystkim, co istnieje – powiedziała Anna Dymna, dziękując za wyróżnienie i zaznaczając, że jest ono dla niej również zobowiązaniem.

Katarzyna Cichoń