Nie tylko wyborny pstrąg
W miniony czwartek nasi podopieczni z „Doliny Słońca” po raz kolejni gościli w Pstrągarni Ojcowskiej. Po raz kolejny też przyjęci zostali nie tylko wybornym poczęstunkiem, lecz także ogromną serdecznością właścicielek i gospodyń tego miejsca: Magdaleny Węgiel oraz jej córki Agnieszki Sendor.
Gdy nasi podopieczni przyjeżdżają do Pstrągarni Ojcowskiej, czują się tam niczym w domu. Zawsze niecierpliwie wyczekują tych wycieczek, często o nie pytają. A że w ubiegły czwartek dzień był piękny, skorzystaliśmy również z leżaków, by przez chwilę wypocząć pośród urzekającej zieleni Doliny Prądnika.
– Zawsze z radością i wzruszeniem gościmy podopiecznych „Doliny Słońca” – podkreśla Magdalena Węgiel. – Cieszy nas ich obecność i kontakt z nimi. Wiele z tego kontaktu czerpiemy również dla siebie. Nie robimy z córką niczego szczególnego. Wspieranie potrzebujących uważamy za naturalny i oczywisty odruch. Po prostu taką mamy postawę. Nie tylko wobec ludzi, lecz także całego świata.
Pięknie dziękujemy za kolejną przemiłą gościnę w Pstrągarni Ojcowskiej. Takie miejsca warto polecać i jak najczęściej do nich wracać.
Grzegorz Chajok
Fot.: Ewa Toboła