fbpx

Aktualności

Budzenie dobrych emocji

09.03.2015

W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie odbyła się gala 15. Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana”. Organizatorami wydarzenia były Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” i Fundacja im. Brata Alberta.

O tym, że teatr posiada moc przywracania wiary we własne siły, łamania barier oraz stereotypów społecznych, a także budowania pozytywnego wizerunku osoby niepełnosprawnej intelektualnie, wiedzą nie tylko pedagodzy oraz terapeuci zajmujący się arteterapią. Wczoraj wspominał o tym również Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, który odwiedził laureatów i organizatorów 15. „Albertiany”.

– Jestem pełen uznania dla Anny Dymnej, księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego i wszystkich ludzi, którzy tworzą tego rodzaju wydarzenia – mówił. – Składam głęboki ukłon w ich stronę. „Albertiana” to niezwykle cenna inicjatywa, służąca autentycznej integracji. Od dawna podziwiam Annę Dymną za to, że jej oddanie osobom niepełnosprawnym jest bezwarunkowe. Wiem, że takich osób, jak pani Anna, jest wiele. Może nie są obecne na co dzień w przestrzeni publicznej, lecz wykonują w swoich środowiskach wspaniałą pracę, którą należy ogromnie szanować i wspierać.

Jak co roku, galę poprowadziły Anna Dymna i Lidia Jazgar. Kiedy powitały publiczność oraz niepełnosprawnych artystów, profesor Krzysztof Orzechowski, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie otrzymał wyjątkowy, malowanymi akrylami, obraz. Jego autorem jest 29-letni Kamil Przetacznik, uczestnik zajęć w Warsztatach Terapii Zajęciowej Radwanowice-Czernichów Fundacji im. Brata Alberta. Praca, zatytułowana „Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie”, przedstawia placówkę kierowaną, od roku 1999, przez profesora Orzechowskiego.

– Obraz zostanie wyeksponowany na honorowym miejscu w naszym teatrze – zadeklarował profesor. I dodał: – „Albertiana” pokazuje, czym może być siła i piękno tradycji, od której obecnie tak często odchodzimy. Dzisiaj, nie wiedzieć, czemu, w cenie jest innowacyjność. Nieraz wdeptujemy w ziemię to, co jest dobre i zostało przez lata sprawdzone. Tymczasem „Albertiana” od piętnastu lat rozpoczyna się w ten sam sposób, co roku ma identyczny schemat, a przecież wciąż jest cennym, inspirującym wydarzeniem, które budzi dobre emocje. Dzięki Bogu, nie musimy szukać w niej innowacyjności.

Profesor przyznał również, że przed piętnastoma laty istniały obawy, czy Teatr Słowackiego jest odpowiednim miejscem dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. Jednak już dawno temu, zarówno on, jak i jego współpracownicy, przekonali się, że te obawy były całkowicie bezpodstawne. Osoby niepełnosprawne intelektualnie niejednokrotnie reprezentują bowiem większą kulturę osobistą niż tak zwani przeciętni widzowie teatralni. Podobnie jak każdego roku, w Teatrze Słowackiego padły wczoraj słowa Jana Pawła II, których znaczenie pozostaje niezmienne i nadal jest aktualne: „Kimkolwiek jesteś, jesteś kochany. Nie zapomnij, że każde życie – nawet bezsensowne w oczach ludzi – ma wieczną i nieskończoną wartość w oczach Boga”.

O wielkiej pasji drzemiącej nie tylko w niepełnosprawnych intelektualnie aktorach, ale także w ich terapeutach, można było przekonać się wczoraj patrząc na ruch sceniczny, kolorowe kostiumy, scenografię, a przede wszystkim na emocjonalne zaangażowanie aktorów oraz ich opiekunów. Ci ostatni nie ukrywali, że łatwo nie jest. Nierzadko pracują z podopiecznymi w małych pomieszczeniach, bez wsparcia finansowego, poświęcając na przygotowywanie spektakli również prywatny czas, a nawet pieniądze. Przyznawali jednak, że robią to bez słowa skargi.

– Korzyści z pracy nad przedstawieniami są obopólne. Dają nie tylko ogromną radość i satysfakcję naszym podopiecznym, ale także nam. Od osób niepełnosprawnych intelektualnie uczymy się wielu rzeczy. Przede wszystkim autentycznej otwartości i okazywania uczuć – mówiła Renata Kruk prowadząca zespół teatralny Misz Masz ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. św. Franciszka z Asyżu w Kęble. Opinię tę w pełni podzielił Wojciech Węglowski, który, od siedmiu lat, jako wolontariusz, wspólnie z żoną, Agnieszką, reżyseruje spektakle zespołu teatralnego Recepta z Centrum Kultury i Spotkań Europejskich w Białogardzie. W wolontariacką pracę małżeństwo zaangażowało się do tego stopnia, że do zespołu włączyło swojego w pełni sprawnego syna.

– Jestem absolwentem wydziału reżyserii – opowiadał Wojciech Węglowski. – Myślę, że teatr osób niepełnosprawnych intelektualnie nie pokazał jeszcze swojej pełni. Jego możliwości są ogromne, kryje się w nim niesamowita wymowa. Dużo czytam na ten temat, doszkalam się. Pracuję też z wielką pokorą. To moi niepełnosprawni aktorzy dają mi siłę i poczucie piękna. Nasz zespół rozrasta się, z czego bardzo się cieszę. Jeśli robi się coś z serca, a nie dla pieniędzy, powstają wspaniałe rzeczy.

Pasja terapeutów, solistów i zespołów teatralnych były widoczne we wszystkich występach zaprezentowanych wczoraj na Dużej Scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Emocjonalna ekspresja, gest, dźwięki oraz kolory czy pomysłowość spektakli łączyły się z radością. Właśnie ta radość, od piętnastu już lat, staje się najbardziej poruszająca w galach „Albertiany”, jest siłą tego wydarzenia. Z przedstawieniem pozakonkursowym – „Franek z Doliny Słońca” (scen.: Marta Guśniowska, reż.: Anna Dymna) – wystąpił wczoraj Teatr Radwanek, którego aktorami są podopieczni naszego ośrodka „Dolina Słońca” w podkrakowskich Radwanowicach. Ale na „Albertianie” – po raz pierwszy – gościliśmy także naszych podopiecznych z Warsztatów Terapii Zajęciowej w nadbałtyckim Lubiatowie (tę nową placówkę Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” otwarto w listopadzie ubiegłego roku).

– Patrząc na obecną formę „Albertiany” trudno domyślić się, że kiedyś był to skromny przegląd, którego finał organizowaliśmy na niewielkiej scenie umieszczonej pod namiotem – stwierdził ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im Brata Alberta. – Współpraca z Anną Dymną, którą rozpoczęliśmy pod koniec lat 90. ubiegłego stulecia, zaowocowała tym, że dzisiaj „Albertiana” jest niemal instytucją. To Ania sprawiła, że podsumowanie tego ogólnopolskiego konkursu dla teatrów i solistów niepełnosprawnych intelektualnie ma miejsce w tym pięknym miejscu.

Na widowni gali 15. Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana” zasiadło wielu znakomitych gości przedstawicieli władz Krakowa i Małopolski, dyrekcji Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej (pensjonariusze zakładów karnych pracują w placówkach Fundacji im. Brata Alberta), duchowieństwa i Bractwa Kurkowego. Wydarzenie stało się także okazją do tego, by, po raz osiemnasty, wręczyć Medal Świętego Brata Alberta ludziom szczególnie zasłużonym w niesieniu pomocy potrzebującym. W tym roku wyróżnienie otrzymali: Justyna Kowalczyk – za działalność na rzecz osób chorych na mukowiscydozę, ks. Henryk Zątek – za działalność społeczną i charytatywną na rzecz osób niepełnosprawnych intelektualnie na terenie powiatu oświęcimskiego, Alain Michel – za 30-letnią działalność charytatywną na rzecz osób niepełnosprawnych i potrzebujących pomocy w Polsce. Uroczystość uświetnił występ Julii Bagińskiej, ubiegłorocznej laureatki Festiwalu Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty.

– Alaina Michela znam od bardzo dawna – powiedziała Janina Ochojska, która również była gościem gali. – Nie jest tajemnicą, że Polska Akcja Humanitarna ma swoje korzenie w fundacji EquiLibre, której był założycielem. Ale, od lat, przyjaźnię się także z Anią Dymna. To, co obie robimy, niby różni się, ale w rzeczywistości cel przecież mamy ten sam: niesienie pomocy potrzebującym. Współpraca organizacji pozarządowych jest koniecznością. Jednym z pozytywnych przejawów takiej współpracy jest chociażby zmiana ustawy o zbiórkach publicznych. A to, co zobaczyłam dzisiaj w Teatrze Słowackiego, utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że wszyscy jesteśmy tacy sami.

Laureaci  15. Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana”

Region I (woj.: kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie, pomorskie, zachodniopomorskie):

1. Zespół teatralny RECEPTA z Centrum Kultury i Spotkań Europejskich w Białogardzie (przedstawienie: „Siewcy”)
2. Zespół teatralny POTRAFIE ze Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Dorosłym z Niepełnosprawnością Intelektualną Oligo we Włocławku (przedstawienie: „Kopciuszek”)
3. Zespół  teatralny ZGIEŁK z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Katolickim Stowarzyszeniu Niepełnosprawnych Diecezji Ełckiej w Ełku (przedstawienie: „Chory z urojenia”)
Solista: Łukasz Beiger  z  Warsztatu Terapii Zajęciowej w Brodnicy (utwór: „Wehikuł czasu”)

Region II (woj.: mazowieckie, podlaskie, łódzkie):

1. Zespół teatralny POZYTYWKA z Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy w Czepowie (przedstawienie: „Mąż zmarł, ale już mu lepiej”)
2. Orkiestra Instrumentów Perkusyjnych MAŁY BIG BAND ze Stowarzyszenie Rodziców i Opiekunów Chorych z Zespołem Downa w Łodzi (przedstawienie: „Historia garnka miodu”)
3. Zespół teatralny MANIACY z Warsztatu Terapii Zajęciowej Fundacji „Dom” w Warszawie (przedstawienie: „Sensacyjny Teatr Cieni”)
Jury postanowiło wyróżnić zespół teatralny AKCENT z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Zgierzu za spektakl „Japoński las”
Solista: Krzysztof Olczyk z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Stowarzyszeniu na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Razem” (utwór: „Wszystko ma swój czas”)

Region III (woj: małopolskie, śląskie, opolskie):

1. Zespół teatralny TĘCZA z Warsztatu Terapii Zajęciowej „Tęcza” w Gliwicach (przedstawienie: „Alibaba”)
2. Zespół teatralny ?ZNAK ZAPYTANIA z Zespołu Szkół Specjalnych w Tychach (przedstawienie:  „Janusz Korczak – Spowiedź motyla”)
3. Zespół teatralny BAJ ze Specjalnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rybniku (przedstawienie: „Przyjaciele z podwórka”)
Solistka: Maja  Łuc ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Skawinie (utwór:  „Tylko mnie poproś do tańca”)

Region IV (woj.: podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie):

1. Zespół teatralny MISZ MASZ ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Świętego Franciszka z Asyżu w Kęble (przedstawienie:  „Królowa śniegu”)
2. Zespół teatralny AKADEMIA ARTYSTYCZNA ze Środowiskowego Domu Samopomocy – Akademia Artystyczna w Lublinie (przedstawienie „Parada bogów”)
3. Zespół teatralny FIGIEL z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Janowicy (przedstawienie: „Syn marnotrawny”)
Solista: Łukasz Lisek z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Janowicy (utwór: „Kochaj ile sił”)

Region V (woj.: dolnośląskie, lubuskie, wielkopolskie):

1. Zespół teatralny ILUZJA z Domu Pomocy Społecznej w Legnickim Polu (przedstawienie: „Legenda o księżnej Jadwidze Śląskiej i Henryku Pobożnym”)
2. Zespół teatralny MAKUSZAKI ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego w Turku (przedstawienie: „Cyrk wita Was”)
3. Międzyszkolny zespół teatralno-muzyczny ABC z Publicznej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 10 i Publicznego Gimnazjum Specjalnego nr 10 w Wałbrzychu (przedstawienie: „Mamusia będzie zadowolona”)
Solistka: Malwina Terlecka i zespół Outsider z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Jaworze (utwór: „Lubię mówić z Tobą”)

Może Cię zainteresować

Magiczna więź

21.11.2024

Gośćmi jutrzejszego programu „Anna Dymna – Spotkajmy się” będą genetyczni bliźniacy: Krzysztof Włostowski i Agnieszka Peglan-Goszka. Pan Krzysztof chorował na ostrą białaczkę szpikową.

Kobieta stoi na scenie. Widoczna jest od pasa w górę. Ma długie blond włosy i nosi okulary. Ubrana jest w białą koszulkę z wzorami kwiatów i szary fartuszek w podobne wzory. Mówi coś do mikrofonu umieszczonego na statywie przed nią. Kobieta w prawej ręce ma teczkę, a na lewej przewieszony duży wiklinowy koszyk. W koszyku są kolorowe kwiaty. W tle czarna kurtyna. Przypięte są do niej wycięte papierowe wzory w jesiennej tematyce.

Odczarowywanie niepogody

19.11.2024

Wczorajsze przedpołudnie spędziliśmy w podkrakowskiej „Dolinie Słońca”. Dzieliliśmy się poezją. Kolejna edycja wierszobrania zaowocowała pięknymi, zabawnymi, ale i wzruszającymi słowami. Wraz z gośćmi z zaprzyjaźnionych ośrodków oraz szkół skutecznie odczarowaliśmy niepogodę za oknami.

Dołącz do newslettera