BohaterON dla Anny Dymnej
Anna Dymna znalazła się w gronie 23 osób, firm, instytucji oraz organizacji, które, podczas wczorajszej gali w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie, wyróżniono Nagrodą BohaterON 2024 im. Powstańców Warszawskich.
Annie Dymnej przyznano złotą nagrodę w kategorii „Osoba publiczna” oraz Złoty BohaterON Publiczności. Kapituła, w której zasiadają również uczestnicy powstania warszawskiego, doceniła aktorkę za założenie i prowadzenie fundacji „Mimo Wszystko”, edukowanie społeczeństwa, a także zmienianie wizerunku osób z niepełnosprawnościami. „Działania Anny Dymnej to najpiękniejszy przykład pracy u podstaw – patriotyzmu czynu, który buduje dla młodszych pokoleń potencjał na bardziej otwarte, świadome społeczeństwo i sprawiedliwość społeczną” – napisano w uzasadnieniu nominacji.
Anna Dymna nie mogła osobiście odebrać statuetki. Od kilku tygodni aktorka pracuje nad nowym spektaklem w Narodowym Starym Teatrze. W jej imieniu podczas gali BohaterON-ów stawił się nasz przyjaciel Mateusz Janicki.
„Kochani przyjaciele, szanowna kapituło – aktor odczytał słowa napisane przez Annę Dymną – dziękuję za nominację do magicznej nagrody BohaterOn imienia Powstańców Warszawskich. W kapitule znajdują się uczestnicy powstania warszawskiego, cudowni ludzie różnych pokoleń, którzy od lat są dla mnie wielkimi bohaterami. Kiedy piszę te słowa, nie znam wyników konkursu. Przyznaję, że sama nominacja w gronie tylu wspaniałych osób jest dla mnie skarbem. Przyjęłam ją ze wzruszeniem. I od razu pomyślałam o tych, którzy kiedyś pokazali mi światło. I całe życie dają wiarę, odwagę, cierpliwość, radość, by iść do tego światła – uparcie, mimo wszystko. To im i tym, którzy idą ze mną tą drogą, dedykuję tę nagrodę. Moi mistrzowie i autorytety przekazali i przekazują mi wartości, dzięki którym kocham życie oraz ludzi. Dzięki nim udaje się zmieniać świat na lepszy, zapalać światełka tam, gdzie ciemno, budzić uśmiech na smutnych twarzach. Jestem teraz ciałem na scenie w Krakowie, ale całym sercem i duchem z wami. Dziękuję”.
Katarzyna Cichoń