Kraków zachwycił gości z Afryki
W dniach 11–23 czerwca gościliśmy w Krakowie Francisa Warui Mwayongę z Kenii, uczestnika wyprawy na Kilimandżaro. Kenijczyk był zachwycony Polską.
Francis pochodzi z miasta Thika w Kenii. Porusza się o kulach. Na co dzień pracuje jako nauczyciel. W październiku ubiegłego roku razem z 9-osobową grupą niepełnosprawnych osób z Polski wyruszył na Kilimandżaro. Dotarł na wysokość 5100 m n.p.m. Na zaproszenie Fundacji przyjechał do Polski, aby wziąć udział w VI Ogólnopolskich Dniach Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko”. Razem z nim przyjechał jego młodszy brat – Peter. Obaj Kenijczycy byli zachwyceni polską gościnnością i wydarzeniami, w których mogli w Krakowie uczestniczyć. W czasie niedzielnego koncertu pod hasłem „Każdy ma swoje Kilimandżaro”, Francis otrzymał z rąk Anny Dymnej, Medal Wielkiej Wyprawy. Kenijczyk przywiózł dla „mamy Anny” – jak nazywa panią Anię – piękny, czerwony szal, który ma jej dodawać sił w tym, co robi dla innych. – Poznałem trochę Polskę w czasie wspinaczki na Kilimandżaro, patrząc na ludzi, którzy stąd pochodzą, ale to, co zobaczyłem na miejscu przeszło moje oczekiwania. Jesteście bardzo pozytywnym narodem. Nosicie w sobie wiele dobra. Cieszę się, że mogłem odwiedzić wasz kraj – mówił Francis. Goście z Kenii oprócz Krakowa odwiedzili również Warszawę, Zakopane, Czorsztyn, Pieskową Skałę, Kalwarię Zebrzydowską, Lanckoronę i Wieliczkę.
Na Francisie duże wrażenie wywarły opowieści na temat historii Polski. Razem z bratem zachwycał się też naszą kuchnią. W czasie pobytu w Zakopanem po raz pierwszy w życiu dotknęli… śniegu. – To niesamowite przeżycie – śmiał się Francis. Jedynym minusem pobytu w Polsce były – zdaniem Kenijczyków – niskie temperatury. W czerwcu termometry w Kenii pokazują ponad 30 stopni Celsjusza. W naszym kraju było o wiele, wiele chłodniej…