Magia żywej szopki
Koza, owca, kucyk i alpaki – menażeria żywej szopki wzbudzała ekscytację i zainteresowanie nie tylko w najmłodszych gościach odwiedzających to miejsce. Organizatorem wydarzenia była restauracja „Sekret Smaku”. W jego trakcie dla naszych podopiecznych zebrano 38 895,62 zł.
Żywą szopkę przy ulicy Bociana w Krakowie można było odwiedzać od 17 grudnia do 7 stycznia. Każdy, kto miał ochotę nakarmić zwierzęta marchwią albo jabłkiem, mógł to zrobić, przekazując darowiznę dla naszych podopiecznych. Chętnych było wielu, tym bardziej, że urocze i przyjazne zwierzaki, sprowadzone z gospodarstwa w Jeziorkowie, od dawna obyte są z towarzystwem publiczności. Warto przy tym nadmienić, że pracownicy tego gospodarstwa, gdzie odbywa się też terapia osób z niepełnosprawnościami, nie tylko dbali o mieszkańców żywej szopki. Wcielili się również w naszych wolontariuszy. Pięknie im za to dziękujemy.
Barbara i Sławomir Kapałowie, właściciele „Sekretu Smaku”, zadbali o to, by ich żywej szopce towarzyszyła prawdziwie bożonarodzeniowo-noworoczna atmosfera. Do projektu zaprosili artystów. Byli to m.in.: Lidia Jazgar, Anna Sokołowska-Alabrudzińska, Dariusz Kordek, Łukasz Lech, Jan Wojdak, Jacek Wójcicki oraz Reprezentacyjna Orkiestra Cianowic. Podczas koncertów Sławomir Kapała akompaniował wokalistom na akordeonie.
Żywa szopka przy ulicy Bociana w Krakowie była wydarzeniem magicznym. Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli w tym miejscu naszych podopiecznych.
Katarzyna Cichoń
Fot.: Adam Mikołajczyk/archiwum firmy „Sekret Smaku”