Nie tylko sportowe geny
Gośćmi najbliższego odcinka programu „Anna Dymna – Spotkajmy się” będą Iweta Faron i jej mama, Zofia. Pani Iweta, paraolimpijka, jedna z najszybciej strzelających biathlonistek na świecie, studentka zarządzania bezpieczeństwem, urodziła się bez prawej dłoni.
W gronie najbliższych, od urodzenia, pani Iweta traktowana była bez taryfy ulgowej. Dlatego swoją inność zaczęła dostrzegać dopiero w szkole podstawowej, konfrontując się z rówieśnikami. W gronie rówieśniczym czuła się na tyle źle, że, po trzeciej klasie, zmieniła szkołę. Przeciwności nauczyły ją jednak hardości. Od dzieciństwa potrafiła wyznaczać sobie cele i, mimo przeciwności, dążyć do ich realizacji. W miarę upływu lat nauczyła się też dystansu do siebie. Mocny charakter przejęła od mamy.

Fot.: archiwum fundacji
Po raz pierwszy narty biegowe pani Iweta założyła w wieku ośmiu lat. Biathlon ma zapisany niejako w genach. Dyscyplinę tę – z sukcesami – uprawiała cała jej rodzina, a Obidowa, gdzie mieszkają rozmówczynie Anny Dymnej (pani Zofia jest obecnie sołtysem w tej podhalańskiej wsi), to biathlonowa mekka. Za swoje największe sukcesy pani Iweta uważa medale przywiezione z Pucharu Świata, a także wywalczenie 5. miejsca na mistrzostwach świata oraz paraolimpiadzie. Do brązowego krążka na igrzyskach zabrakło jej dwudziestu sekund.
W rozmowie z Anną Dymną 23-latka przyznaje, że czasami dziwi się swoim pełnosprawnym rówieśnikom, którzy w życiu nie wykazują radości i zaangażowania, podczas gdy ludzie z dysfunkcjami potrafią przekraczać własne ograniczenia oraz cieszyć się codziennością.
Zapraszamy przed telewizory w najbliższy piątek do TVP2, o 6.20. Program dostępny będzie również na platformie Vod.tvp.pl.
Grzegorz Chajok