fbpx

Aktualności

Otwartość na nowe doświadczenia

22.05.2020

Nasze projekty zmieniają świat i życie ludzi z niepełnosprawnościami. Na przykład Kamila Czeszela, ubiegłorocznego zwycięzcy Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. Projekt ten możemy realizować wyłącznie dzięki naszym darczyńcom, sponsorom, a także podatnikom, którzy przekazują nam odpisy 1%.

– Gdy Kamil Czeszel dowiedział się o swoim zwycięstwie, płakał i śmiał się. Podskakiwał jak oszalały. Cieszył się jak dziecko. Krzyczał: „Nie wierzę, nie wierzę, nie wierzę!”. To on wystąpi na przyszłorocznym festiwalu w Opolu. Dla takich widoków radości warto żyć – relacjonowała Anna Dymna po koncercie finałowym 15. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki w czerwcu 2019 r.

Jednym z pierwszych muzycznych konkursów był dla Kamila Czeszela Festiwal Zaczarowanej Piosenki. Jest jego dwukrotnym laureatem: w 2007 roku, występując w duecie z Arturem Gadowskim, zajął 3. miejsce w kategorii dziecięcej. Dwa lata później, w 2009 roku, występ z Krystyną Prońko zapewnił mu 2. miejsce w kategorii dorosłych.

Kilka tygodni przed ubiegłorocznym finałem festiwalu mówił:

– Festiwal Zaczarowanej Piosenki noszę głęboko w sercu. To był początek mojej muzycznej kariery. Występy na krakowskim Rynku były dla mnie emocjonujące, bardzo miłe. W końcu oba zakończyły się dla mnie sukcesem. W tym roku trochę się stresuję, bo utwory z repertuaru Grzegorza Ciechowskiego są trudne. Nigdy wcześniej nie próbowałem ich śpiewać.

Jak się potem okazało, stres był zupełnie niepotrzebny. Występ w duecie z Anią Rusowicz przyniósł Kamilowi 1. miejsce w kategorii dorosłych, a tym sam zagwarantował występ podczas tegorocznego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

– Dla mnie to było wielkie zaskoczenie, przez długi czas nie mogłem uwierzyć w to, że mi się tak powiodło – podkreśla.

Gdyby nie pandemia koronawirusa, Kamil już za kilka tygodni wystąpiłby na scenie 57. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Będzie musiał poczekać na to kolejnych kilka miesięcy. Festiwal został przeniesiony na pierwszy weekend września.

Po ubiegłorocznym zwycięstwie na krakowskim Rynku Głównym, fot.: Jarosław Praszkiewicz

– Bardzo cieszę się, że wystąpię w Opolu. To dla mnie emocje nie do opisania. Teraz wszystko przesuwa się przez pandemię, dlatego szlifuję piosenkę i czekam na festiwal. Czuję też stres, bo jest to jednak coś bardzo ważnego w moim życiu. W końcu nie każdemu zdarza się stanąć na opolskiej scenie  – zaznacza.

Ale Kamil do życia podchodzi z optymizmem, dlatego zaraz dodaje:

– Przede wszystkim jednak możliwość wystąpienia na tej scenie jest dla mnie bardzo ekscytująca i miła. To nowe doświadczenie. Właśnie to lubię w mojej pasji, w moim, można już powiedzieć, zawodzie: że zawsze są jakieś niespodzianki, zawsze dzieje się coś ciekawego. Gdziekolwiek by się pojechało, na jakimkolwiek festiwalu wystąpiło, to zawsze jest coś nowego.

Także czas społecznej izolacji przyniósł Kamilowi nowe muzyczne doświadczenia. Wystąpił w teledysku do „Mimo wszystko”, naszej fundacyjnej piosenki czasu kwarantanny. Zaśpiewał razem z innymi laureatami Festiwalu Zaczarowanej Piosenki oraz przyjaciółmi tego projektu. Efekt można podziwiać na naszym kanale YouTube.

Zaśpiewał również hymn państwowy w ramach akcji #zaspiewajhymnzTOS, organizowanej przez Toruńską Orkiestrę Symfoniczną, która z przesłanych od śpiewających nagrań i podkładów muzycznych nagranych przez muzyków orkiestry, stworzyła wideo z okazji Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Teraz, kiedy stopniowo znoszone są obostrzenia, Kamil cieszy się, że w końcu będzie mógł powoli zacząć działać inaczej niż tylko zdalnie. Docenia możliwości, które przyniosły nam nowe technologie, ale uważa, że wciąż nie dają one tego, co prawdziwe spotkanie z drugim człowiekiem. Dlatego na koniec mówi:

– Musimy się wspierać, czas pandemii to dla nas trudny okres. Trochę wywrócił nam świat do góry nogami i teraz jakieś obawy już z nami pozostaną. Ale trzeba myśleć pozytywnie. Najważniejsze jest, by mieć kogoś obok siebie w tym trudnym czasie. Liczą się ci, z którymi jest się blisko. Bardzo cieszę się, że mam rodzinę, która mnie wspiera, kibicuje mi i motywuje do działania. Najważniejsi są ludzie, którzy nas otaczają. Muzycy, wokaliści żyją dzięki tym, którzy chcą ich słuchać.

Rodzina, która powstała dzięki Festiwalowi Zaczarowanej Piosenki trzyma się razem. Z niecierpliwością czekamy na występ Kamila w Opolu. Wierzymy, że zawładnie sceną tak samo, jak robił to podczas występów na Rynku w Krakowie czy na scenie Przystanku Woodstock.

Anita Morga

Podaruj 1% naszym podopiecznym 

 

Może Cię zainteresować

„Dolina” przyciąga dobrych ludzi

19.04.2024

„Słowo »podopieczny« oznacza, że ktoś znajduje się pod naszą opieką. Musi więc być ważny w naszym postrzeganiu, rozbudzać w nas serdeczne odruchy, zrozumienie, głęboką zdolność do współodczuwania. Taka opieka to szczególna troska o psychiczny oraz fizyczny dobrostan drugiego człowieka” – zaznacza Małgorzata Cebula, wicedyrektorka ośrodka terapeutyczno-rehabilitacyjnego „Dolina Słońca” w Radwanowicach.

Nowa organizacja życia

18.04.2024

Gościem jutrzejszego programu „Anna Dymna – Spotkajmy się” będzie Jakub Cukier, student historii na Uniwersytecie Wrocławskim, który choruje na cukrzycę typu I.

Dołącz do newslettera