Aktualności

Na spotkaniu w otoczeniu magicznej przyrody wybrzmiewały strofy Brzechwy, Gałczyńskiego, Porazińskiej, Nowickiej, Kerna, Jachowicza, Gellnerowej, Borzymowskiej, Grońskiego. W roli psów wystąpili Krzysztof Orzechowski oraz Adam Ferency. Anna Dymna, znana z wielkiej miłości do futrzaków, zaprezentowała się, oczywiście, jako kot. Między strofy wdzierały się szczekania, warczenia i miauczenia, które budziły żywe reakcje publiczności (nie tylko tej najmłodszej). Po raz kolejny okazało się więc, że dziecięca poezja przeznaczona jest nie tylko dzieci. On od lat łączy pokolenia.

– Przed budynkiem naszych Warsztatów Terapii Zajęciowej w Lubiatowie, z których, od 2014 roku, korzystają osoby z niepełnosprawnościami z gminy Choczewo i okolicy, zgromadziło się wczoraj blisko trzysta osób – relacjonuje Anna Dymna. – Było bosko. Serce mi rosło, kiedy obserwowałam reakcje publiczności. W sumie nasze poetyckie spotkanie trwało ponad dwie godziny. Oczywiście, moi koledzy aktorzy nie wystąpili w nim za darmo. Każdy z aktorów dostał lizaka.

Lizaki w kształcie kuleczki były też nagrodami w konkursie dla dzieci. A chętnych do zaprezentowania wierszy albo piosenki było tylu, że do mikrofonu ustawiały się kolejki. Z ogromnym entuzjazmem występowano solo, w duetach, nawet tercetach. Kto wie, czy w tym roku na polanie w Lubiatowie nie debiutował przed mikrofonem młody człowiek, który za kilkanaście albo kilkadziesiąt lat stanie się kontynuatorem artystycznej drogi Krzysztofa Orzechowskiego, Adama Ferencego albo następczynią Anny Dymnej…

– Jedno z dzieci wyrecytowało nawet Inwokację z „Pana Tadeusza”. I pomyliło się tylko raz – z satysfakcją zauważa Anna Dymna.

27 lipca na polanie w Lubiatowie odbędzie się kolejne kulturalne wydarzenie. Anna Dymna, Krzysztof Orzechowski i Andrzej Seweryn czytać będą wiersze Wisławy Szymborskiej oraz Zbigniewa Herberta.

Katarzyna Cichoń

Fot.: Arkadiusz Śliwiński