Aktualności

Okres przedszkolny oraz początki szkoły podstawowej zapisał się dobrze w pamięci pani Oliwi. W latach późniejszych zdarzało jej się słyszeć od rówieśników: „Dobrze by było, gdyby pociąg przejechał ci drugą rękę”. Szydzono i wyśmiewano się z niej. Czuła się gnębiona. W tamtym czasie niełatwo radziła też sobie z rozwodem rodziców. Odskocznią od całkowitego przygnębienia były dla pani Oliwii dwie pasje: śpiewanie i pływanie. W sporcie osiągnęła mistrzostwo Polski.

Fot.: Bartłomiej Bujas

W rozmowie z Anną Dymną pani Oliwia nie ukrywa, że kiedy rozpoczęła naukę w technikum, zaczęła miewać silne wahania nastroju. Mimo że jest otwartą osobą bywały dni, gdy całkowicie izolowała się od otoczenia. Nierzadko pojawiały się u niej zaburzenia snu i przyjmowania posiłków. Fakt, że z nastolatką dzieje się coś niedobrego, jako pierwsza, dostrzegła szkolna pedagog. Psychiatra stwierdził depresje oraz zaburzenia lękowe.

Anna Dymna z podziwem wypowiada się w programie o swojej rozmówczyni i odwadze, z jaką opowiada ona o swojej chorobie. Depresja, mimo że zbiera straszliwe żniwo i staje się schorzeniem występującym coraz częściej, również u młodych ludzi, nadal pozostaje chorobą wstydliwą.

Pani Oliwia wie, że depresja jest chorobą śmiertelną, ale dla wielu ludzi niezrozumiałą. Nie chce jednak wracać myślami do złych chwil. Pragnie na nowo pokochać życie.

Zapraszamy przed telewizory w najbliższy piątek do TVP2, o 6.20. Program dostępny będzie również na platformie Vod.tvp.pl.

Grzegorz Chajok