Radosny, ważny dzień
1 listopada, na Cmentarzu Rakowickim, Anna Dymna uczestniczyła, po raz trzydziesty ósmy, w kweście Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa. Dzięki tym zbiórkom, od 1981 roku, udało się odnowić ponad pięćset zabytkowych nagrobków, które nie mają dysponentów.
– Dzień Wszystkich Świętych, sprzątanie, odwiedzanie grobów, a także coroczne kwestowanie są dla mnie bardzo ważne – podkreśla Anna Dymna. – Ludzie umierają, ale przez to, że pielęgnujemy o nich pamięć, są z nami nadal obecni. Dają nam siły i pomagają żyć. Do puszek wpadają pieniądze, a do serca wspomnienia.
Jak co roku aktorka odwiedzała także groby kolegów aktorów na Salwatorze i Rakowicach. Był to szczególny rok. Zmarli w nim Leszek Aleksander Moczulski i Zbigniew Wodecki – artyści związani z fundacją „Mimo Wszystko”. Przed miesiącem odszedł również Zbigniew Ruciński, aktor Narodowego Starego Teatru.
– 1 listopada skłania do refleksji i odczuwania tęsknoty za tymi, których nie ma już wśród nas – kontynuuje Anna Dymna. – Jednocześnie zauważyłam, że ludzie odnajdują w nim radość, uśmiechają się do siebie. Czują chyba, że coś ich łączy. We Wszystkich Świętych znikają podziały, waśnie. Nawet politycy różnych opcji potrafią razem kwestować na Cmentarzu Rakowickim i zachowują wzajemną życzliwość wobec siebie. Może w tym dniu, głębiej niż zwykle, zdajemy sobie sprawę, co w życiu jest ważne. I że te wszystkie nienawiści, kłótnie, jątrzenia pozbawiają nas tego, co jest najpiękniejsze w codzienności. Dzień, w którym przestają liczyć się nasze indywidualne przekonania oraz zapatrywania jest dniem niezwykle ważnym, potrzebnym. Dziękuję mojemu szesnastoletniemu asystentowi, Rochowi Śliwczyńskiemu, który wczoraj pomagał mi kwestować i dźwigać puszki. Dziękuję wszystkim ludziom za dobre słowa, uśmiechy, wspomnienia… Szczególnie tym, którzy z całej Polski zjechali do Krakowa na groby swoich bliskich i szukali mnie, by wrzucić pieniądze do mojej puszki. Jestem też ogromnie wdzięczna za datki ofiarowane przez osoby z niepełnosprawnościami. Jesteście kochani.
Anna Dymna kwestowała od 11.30 do 13.00. Do dwóch puszek zebrała łącznie 1760 złotych.