Rynek znowu zatętni radością
– Sport, sztuki plastyczne, rękodzieło, poezja albo teatr to płaszczyzny, na których osoba niepełnosprawna może się w pełni realizować. W akcie tworzenia czy sportowych zmagań uwalnia się od bólu i choroby, pokazuje swoje ogromne możliwości, przekracza bariery pozornych niemożliwości, by stanąć przy zdrowym człowieku i, nierzadko, zawstydzić jego lenistwo, niemoc albo bylejakość życia – twierdzi Anna Dymna.
Aktorka zauważa też:
– Bywa, że w stosunku do osób niepełnosprawnych kierujemy się tkliwym współczuciem, nawet litością. Traktujemy je z taryfą ulgową. Albo nie wiemy, jak się wobec nich zachować. Wielokrotnie przekonałam się, że ludzi doświadczonych przez los najbardziej boli fakt, że wiele osób ich nie rozumie, traktując niemal jak półludzi. A przecież oni są tacy sami jak my. Uwłacza im też , że niczego się od nich nie wymaga, zupełnie jakby świat spisywał ich na straty. Tymczasem w tych schorowanych czy okaleczonych ciałach kłębi się nieraz ogromny potencjał. Tę moc można zobaczyć podczas Ogólnopolskich Dni Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko” i Festiwalu Zaczarowanej Piosenki.
– Chociaż w ostatnich latach sytuacja osób niepełnosprawnych w Polsce uległa poprawie, to jeszcze wciąż jest wiele do zrobienia – powiedział goszczący na krakowskim Rynku Dariusz Michalczewski, bokserski mistrz świata federacji WBO, WBA i IBF w kat. półciężkiej. – W tym obszarze znacznie odstajemy od realiów Zachodu. Stąd moje zaangażowanie w projekty fundacji Anny Dymnej, która robi bardzo wiele, by tych ludzi zaczęto wreszcie traktować normalnie.
Sportowe pokazy tegorocznych Ogólnopolskich Dni Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko” odbędą się 10 czerwca. Po raz pierwszy zorganizowaliśmy projekt w 2004 r. Rok później, w ramach wydarzenia, odbył się finał 1. Festiwalu Zaczarowanej Piosenki – ogólnopolskiego konkursu dla uzdolnionych wokalnie osób niepełnosprawnych. Od 15 lat, przez dwa czerwcowe dni, krakowski Rynek rozbrzmiewa muzyką i piosenką, zamienia się w arenę sportowych zmagań, tętni radością. Udział w projekcie biorą nie tylko osoby niepełnosprawne, ale także gwiazdy sportu, filmu i estrady. Anna Popek, Bartłomiej Bonk, Antoni Piechniczek, Wojciech Bartnik, Józef Łuszczek, Michał Olszański, Radosław Krzyżowski, Tomasz Schimscheiner, Cezary Kosiński, Zbigniew Zamachowski, Piotr Polk, Krzysztof „Diablo” Włodarczyk, Zenon Jaskóła, Przemysław Saleta to tylko niektóre z nich. Wielu z tych znanych i lubianych, z pełnym zaangażowaniem, rywalizuje również w rozgrywkach na Rynku. Ale… Najczęściej ponoszą klęskę. Potem, z nutą zawstydzenia w głosie, nie kryjąc podziwu dla niepełnosprawnych sportowców, dzielą się wrażeniami z publicznością.
– Dla wielu z nas, ludzi z niepełnosprawnościami, stanie się osobą niepełnosprawną jest sposobem na odkrywanie w sobie nowych zdolności i wewnętrznej mocy – twierdzi Krzysztof Głombowicz, który komentuje sportowe wydarzenia w trakcie Ogólnopolskich Dni Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko”. – Niektóre cierpienia uruchamiają ambicje, cierpliwość, odwagę. Można odbić się od bólu i zamieniać go w nieznaną dotąd siłę, która drzemie w każdym z nas. Tylko nieraz o niej nie wiemy. Na Rynku w Krakowie, dzięki Ani Dymnej, dzieją się prawdziwe cuda. Zawodnicy, którzy prezentują tutaj swoje umiejętności, udowadniają, że to od nas wyłącznie zależy, jak podchodzimy do swojej niepełnosprawności. Ona tak naprawdę jest tylko w głowie.
Opinię tę w pełni potwierdziła Natalia Partyka, reprezentantka kadry narodowej seniorek w tenisie stołowym czterokrotna mistrzyni paraolimpijska i trzykrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich, która niejeden raz demonstrowała swoje umiejętności na Rynku w Krakowie. W trakcie wieczornego koncertu, na zakończenie 10. Ogólnopolskich Dni Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko”, powiedziała:
– Los chciał nam coś zabrać i może dlatego odkryliśmy w sobie siły, o których wiele osób nie ma pojęcia, że je posiada. Rywalizacja i sport pomagają nam odnaleźć sens życia. Są dowodem na to, że niepełnosprawność nie musi zabierać ani marzeń, ani radości, ani sukcesów.
Dotychczas Ogólnopolskie Dni Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko” gościły mistrzów paraolimpiad, reprezentantów sportów siłowych, goalballa (drużynowa gra dla osób niewidomych i słabowidzących), szermierzy, przedstawicieli Olimpiad Specjalnych, niepełnosprawnych siatkarzy, koszykarzy, lekkoatletów, rugbistów, członków kadry narodowej w amp futbolu (piłka nożna dla osób po amputacjach). Byli też inni wyjątkowi sportowcy, tej miary co Bartłomiej Ostałowski, jedyny na świecie kierowca rajdowy po amputacji rąk posiadacz licencji Międzynarodowej Federacji Automobilowej. Również w tym roku będzie on obecny na Rynku.
– Kiedy przyglądam się dynamice sportowych zmagań na Rynku w Krakowie, zaczynam rozumieć, że biorą w nich udział niezwykli zawodnicy – podkreślił Zenon Jaskóła, kolarski wicemistrz olimpijski i wicemistrz świata, a także trzeci zawodnik Tour de France. – Z ich pracy oraz solidności możemy brać wzór. I tak, jak mówi Anna Dymna, mogą oni zawstydzić niejedną tak zwaną osobę pełnosprawną. Ba, niejednego pełnosprawnego sportowca.
Anna Dymna powtarza, że ważna jest nie tylko społeczna integracja, ale także współdziałanie organizacji, które potrzebującym niosą pomoc. Dlatego, podczas wieczornego koncertu, wieńczącego czerwcowy projekt, aktorka Narodowego Starego Teatru prezentuje działalność różnych fundacji i stowarzyszeń. Nierzadko są to niewielkie organizacje działające tylko regionalnie. Ich pożyteczna rola pozostaje jednak bezdyskusyjna i dlatego, zdaniem Anny Dymnej, warta jest przedstawienia szerokiej publiczności. W tym roku taka prezentacja odbędzie się podczas wieczornego koncertu „Każdy jest komuś potrzebny”.
– Doskonale wiem, jak bardzo osobom chorym i niepełnosprawnym potrzebne jest wsparcie – mówił na krakowskim Rynku Krzysztof „Diablo” Włodarczyk, mistrz świata bokserskich federacji WBC oraz IBF w kategorii junior ciężkiej, który sam zmagał się z depresją. – Nasze społeczeństwo nie jest tolerancyjne wobec ludzi tak nieszczęśliwie dotkniętych przez los. Patrzy często tylko przez swój pryzmat, egoistycznie. Ogólnopolskie Dni Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko” mają uzdrawiająco moc, ponieważ pokazują, że w życiu można dawać sobie radę z różnymi problemami. Jestem niezwykle wdzięczny fundacji Anny Dymnej za to, że mogę tu być.