Sklepik z… emocjami
Do brzegu Bałtyku w Lubiatowie dochodzi się ulicą Spacerową, tą samą, przy której mieści się budynek naszych Warsztatów Terapii Zajęciowej. Każdy, kto teraz uda się w tę stronę, przejdzie też obok sklepiku, gdzie można nabyć piękne rękodzieło uczestników WTZ.
To jest już trzecie lato, gdy działa ten niezwykły sklepik. Jego konstrukcja powstała z materiałów, jakie pozostały po zakończeniu budowy Warsztatów Terapii Zajęciowej.
– Pomysł na sklepik to przede wszystkim zamiar stworzenia miejsca, w którym uczestnicy WTZ mogliby odbywać trening sprzedaży, obsługi kasy fiskalnej oraz kontaktu z klientami – mówi Tomasz Gzowski, dyrektor Oddziału Lubiatowo Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”. – Obecnie, z racji pandemii, sprzedaż prowadzi wyłącznie kadra warsztatów. Nie sprzedajemy też, jak to miało miejsce w poprzednich latach, kawy, ciastek, lodów oraz innych wyrobów spożywczych.
Pieniądze pozyskane ze sprzedaży rękodzieła przeznaczane są na zakup materiałów do pracy w warsztatach, wycieczki albo wyjścia do kin bądź teatrów. Uczestnicy WTZ cieszą się nie tylko z tego, że potrafią sami zarobić na swoje przyjemności. Ważny jest dla nich również fakt, że rękodzieło cieszy się uznaniem nabywców.
– Osoby z niepełnosprawnościami, z takich niewielkich miejscowości jak Lubiatowo, zwykle nie mają szans na kontakt z kulturą – zauważa Tomasz Gzowski. – Każde więc wyjście do muzeum, kina czy teatru to dla naszych podopiecznych ogromne przeżycie. Starają się wtedy wyglądać jak najbardziej elegancko i rozumieją, że równie elegancko należy zachowywać się w miejscach publicznych. Dzięki dostępowi do kultury doznają wielu pozytywnych emocji i wzruszeń. Wszystkie te emocje zawarte są potem w wytwarzanym przez nich rękodziele.
Sklepik czynny jest od 11.00 do 19.00
Profil WTZ w Lubiatowie na Facebooku
Katarzyna Cichoń