Słońce nad „Doliną”
Mija dziesięć lat odkąd wspiera nas CooperVision. Amerykański potentat w produkcji i dystrybucji soczewek kontaktowych obecny jest w 130 krajach. Polski oddział firmy funkcjonuje od 2010 roku. Do tej pory przekazał naszym podopiecznym ponad 170 000 złotych.
Marcin Błażejowski, dyrektor sprzedaży i marketingu CooperVision Polska, wspomina, że kiedy w 2012 roku firma okrzepła na rynku, jej pracownicy postanowili zająć się działalnością filantropijną.
– Poszukiwaliśmy organizacji pomocowej, do której pracy można mieć stuprocentowe zaufanie – zaznacza. – Ostatecznie, podczas głosowania pracowników, wybór padł na Fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko”. Nie miał on nic wspólnego z wizerunkową kalkulacją. Była to wyłącznie potrzeba naszych serc. Nie obnosimy się z faktem wspierania działań fundacji pani Ani. Tylko czasami o nim wspominamy, bo miło jest również naszym klientom, gdy dowiadują się, że włączyli się w taką pomoc.
Wsparcie, jakie otrzymaliśmy do tej pory od CooperVision, wyniosło ponad 170 000 złotych. Jest to niezwykle cenna, stała pomoc, za którą jesteśmy wdzięczni i którą stawiamy za wzór. To – przykładowo – zapewnienie rehabilitacji oraz terapii w naszych ośrodkach przez 4250 godzin. Firma wspierała nas również podczas organizacji Festiwali Zaczarowanej Piosenki.
Na stronie Coopervision Polska logotyp Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” widnieje w dziale „Nagrody”. Dyrektor Błażejowski twierdzi, że jest to zabieg celowy.
– Możliwość pomagania jest dla nas znaczącym wyróżnieniem oraz nagrodą – tłumaczy.
Z okazji 10-lecia współpracy, w ośrodku terapeutyczno-rehabilitacyjnym „Dolina Słońca” w Radwanowicach, nasi podopieczni przygotowali jubileuszowy rysunek. Starali się, jak najdokładniej, odwzorować na nim logotyp CooperVision i umieścić go w roli słońca. Słusznie. Coopervision Polska to jedno z najjaśniejszych słońc rozświetlających nie tylko naszą radwanowicką „Dolinę”.
Dziękujemy.
Grzegorz Chajok