fbpx

Aktualności

Spotkanie z młodymi

14.09.2024

W miniony czwartek Anna Dymna uczestniczyła w panelu dyskusyjnym Tischnerowskiego Kampusu Młodych, zorganizowanego w ośrodku stowarzyszenia SIEMACHA w Odporyszowie pod Tarnowem.

Prelegentami wydarzenia byli również m.in.: Jerzy Owsiak, s. Anna Bałchan, Wojciech Bonowicz, Robert Makłowicz, prof. Rafał Ohme, Jerzy Dudek, Władysław Kosiniak-Kamysz, a także brat autora „Historii filozofii po góralsku” – Kazimierz Tischner.

Od ponad 20 lat SIEMACHA prowadzi ośrodki wsparcia i terapii dla dzieci, młodzieży, rodziców oraz seniorów. Celem Tischnerowskiego Kampusu Młodych było przybliżenie myśli, zmarłego w 2000 r., ks. prof. Józefa Tischner, który poświęcił życie ideom dialogu, wolności i człowieczeństwa. Jego głęboko humanistyczna refleksja nadal pozostaje aktualna. Anna Dymna przyjaźniła się z ks. Tischnerem. Przed rokiem została laureatką Nagrody Znaku i Hestii im. ks. Józefa Tischnera, za działania społeczne wg Tischnerowskich wartości.

W dużej sali siedzi duże grono młodych ludzi, na scenie prelegenci

– Mam ciągły kontakt z młodymi ludźmi – aktorka zwróciła się do publiczności – Od ponad 30 lat prowadzę zajęcia w szkole teatralnej. I myślę, że młody człowiek jest zawsze wspaniały, piękny. To się nie zmienia. Za to zmienia się świat, który nas otacza. Z biegiem lat zauważyłam, że na początku moi studenci nie wierzą w siebie, wstydzą się własnych uczuć, boją się patrzeć prosto w oczy, rywalizują z sobą. Jednak wystarczy niedługi czas, kilka szczerych rozmów z nimi, by okazało się, że to wszystko nie jest prawdą o nich. Oni po prostu nie wiedzą, czy, jeżeli pokażą prawdę o sobie, to zostaną zaakceptowani, czy nie spotkają się z hejtem. Przecież dzisiaj to, co właściwe, dobre, przestało się liczyć. W mediach nagłaśnia się zło, tragedie, sensacje, podsyca nieufność. Dewaluują się autorytety. Dlatego młodym ludziom brakuje wzorów do naśladowania. I z tego powodu często się gubią. Pamiętajcie więc: jesteście cudami. Jeśli coś kochacie, róbcie to. Uśmiechajcie się do ludzi. Wtedy będzie się wam lepiej żyło.

W wystąpieniu Anna Dymna przywołała również czas swojego dzieciństwa. Podkreślała, jak bardzo ważna dla każdego młodego człowieka są życzliwość, a także wiara otoczenia w jego siłę oraz możliwości. Tylko dzięki nim – zaznaczyła – młodzi mogą odkrywać w sobie miłość do życia, kochać innych i poznawać własne pasje.

Anna Dymna stoi na jasnoniebieskiej ściance z napisem Kampu Młodych

– A kiedy jest mi bardzo źle, gdy zdaje mi się, że już zupełnie nie rozumiem świata, to jadę do Radwanowic, do moich podopiecznych z niepełnosprawnością intelektualną. Oni mnie prostują. Pokazują, co jest prawdziwą wartością i sensem na tym świecie. Dla nich zawsze białe jest białym, a czarne czarnym. Nie kalkulują, nie udają, bo nie potrafią tego robić. Dlatego tacy ludzie powinni być skarbami w naszej rzeczywistości – wyznała Anna Dymna.

Kampus, mający charakter biwaku, trwał od 11 do 13 września. Stał się nie tylko wydarzeniem edukacyjnym, lecz także miejscem, gdzie młodzież mogła rozwijać swoją świadomość, nawiązywać relacje, spędzać czas w atmosferze wspólnoty i korzystać z atrakcji kulturalno-sportowych. Wydarzenie zostało zorganizowane przez stowarzyszenie SIEMACHA, fundację DEMOS oraz stowarzyszenie „Drogami Tischnera”, pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Uniwersytetu Ignatianum w Krakowie.  Mottem kampusu były słowa ks. prof. Józefa Tischnera: „W każdym człowieku drzemie coś z geniusza”.

Grzegorz Chajok

Fot.: Piotr Macheta

Może Cię zainteresować

Zdrowia, miłości, spokoju…

24.12.2024

„Czego Wam życzyć? Zdrowia, bo najważniejsze jest zdrowie. Ale jak będziemy zdrowi, to przede wszystkim życzę Wam miłości. Bo tak ważne jest, żeby mieć kogoś, komu się mówi: »Dobrze, że jesteś, kocham cię«. Życzymy więc Wam, żebyście mieli komu w te święta powiedzieć, żebyście o tym nie zapomnieli: »Dobrze, że jesteś«” – zaznacza Anna Dymna.

Dołącz do newslettera