fbpx

Aktualności

Supermani grają w niedzielę

03.08.2018

Anna Dymna nazywa ich „supermanami” albo „opancerzonymi tygrysami”, mając na myśli ich meczową dynamikę. 5 sierpnia, czyli w najbliższą niedzielę, reprezentacja Polski w rugby na wózkach rozegra pierwszy pojedynek na mistrzostwach świata w Sydney – z Brytyjczykami.

Udział w tegorocznych MŚ to pierwszy występ biało-czerwonych na tak wysokiej rangi zawodach. Kwalifikacja do nich łatwa nie była. Dwa lata zajęło im dotarcie do grona ośmiu najlepszych zespołów w Europie. Następnym celem stało się zajęcie miejsca 1-6 na ME, które umożliwiało start w turnieju kwalifikacyjnym do MŚ. Udało się.

– Ile nas to wysiłku kosztowało, wiemy tylko my – mówił nam, przed wylotem do Australii, selekcjoner kadry Janusz Kozak. – Ale start w MŚ i tak stał pod wielkim znakiem zapytania. Ministerstwo Sportu przekazało nam jedną trzecią niezbędnej na wyjazd kwoty.

Żeby móc wystartować w Sydney, polscy rugbiści zbierali pieniądze w internecie. Czas naglił. Udział w najwyższych rangą zawodach wymagał, by do Australii wyjechali pod koniec lipca. Koszt udziału w MŚ: 300 tys. zł. Anna Dymna zdecydowała, że brakujące 50 tysięcy przekaże biało-czerwonym fundacja „Mimo Wszystko”.

– Rugbiści na wózkach, których od lat obserwuję podczas Ogólnopolskich Dni Integracji „Zwyciężać Mimo Wszystko” w Krakowie, są dla mnie prawdziwymi supermenami – tłumaczyła aktorka. – Wiem, jak wielką siłę trzeba w sobie uruchomić, by, po doświadczeniu osobistego dramatu, wyrwać się rozpaczy oraz cierpieniu. Nie chcę zastanawiać się nad tym, dlaczego naszym wspaniałym sportowcom brakuje teraz pieniędzy na wyjazd na mistrzostwa świata, na które bardzo ciężko zapracowali. Wiem tylko, że moja fundacja nie może obok tego przejść obojętnie.

30 lipca nasi kadrowicze zameldowali się w Sydney. Dwa dni przeznaczyli na aklimatyzację i zwiedzanie obiektów olimpijskich.

Rozpakowanie sprzętu, przygotowanie wózków, spotkanie przedstawicieli drużyn oraz samych drużyn. Tak wygląda plan na dzień dzisiejszy. Już coraz bardziej wchodzimy w turniej i mistrzostwa. Już co raz bardziej czujemy sportową atmosferę. Jutro pierwszy trening, pomiar wózków i klasyfikacja 4 zawodników. Sobota – trening z Nową Zelandią. W niedzielę będziemy odliczać minuty do pierwszego spotkania z dominującą drużyna europejską (4. drużyną świata) – Wielką Brytanią. Co nas czeka? Nie wiemy. Za to jesteśmy pewni, że na boisku oddamy serce – napisał do nas wczoraj w e-mailu trener Janusz Kozak.

Obejrzyj zmagania biało-czerwonych na MŚ W Sydney

Poznaj terminarz rozgrywek

Trzymajmy kciuki za mistrzów!

 

Może Cię zainteresować

Podnosić na duchu

25.04.2024

Gościnami jutrzejszego programu „Anna Dymna – Spotkajmy się” będzie Patrycja Łatka z mamą Urszulą. Pani Patrycja, tegoroczna maturzystka, mimo zmagań z artrogrypozą, jest obiecującą sportsmenką.

„Dolina” przyciąga dobrych ludzi

19.04.2024

„Słowo »podopieczny« oznacza, że ktoś znajduje się pod naszą opieką. Musi więc być ważny w naszym postrzeganiu, rozbudzać w nas serdeczne odruchy, zrozumienie, głęboką zdolność do współodczuwania. Taka opieka to szczególna troska o psychiczny oraz fizyczny dobrostan drugiego człowieka” – zaznacza Małgorzata Cebula, wicedyrektorka ośrodka terapeutyczno-rehabilitacyjnego „Dolina Słońca” w Radwanowicach.

Dołącz do newslettera