Anna Dymna: Czasem po nocach nie śpię
Każdy, nawet najmniejszy, odpis 1% podatku znaczy bardzo wiele dla naszych podopiecznych. Zwielokrotniony innymi wpłatami, daje nam możliwość wspierania osób ciężko chorych i niepełnosprawnych w całej Polsce, pozwala na organizowanie wielu projektów charytatywnych. Dzięki temu 1% prowadzimy też i utrzymujemy nasze placówki terapeutyczne – możemy pomagać konkretnie, długofalowo i mądrze tym, którzy o pomoc dla siebie nie potrafią nawet prosić.
– Lubię pracować od świtu do nocy, ale to czasem nie jest proste – zaznacza Anna Dymna. – Pracownicy mojej fundacji troszczą się o każda złotówkę. Gdy więc dowiaduję się o nieprawidłowościach finansowych w naszym kraju, na przykład, że ktoś „przekręcił” dziesięć milionów, to zwyczajnie robi mi się niedobrze. Czasami po nocach nie śpię, bo zastanawiam się, w jaki sposób pozyskać trzy tysiące złotych i uratować życie mojego podopiecznego. Bywa często, że ja i moi pracownicy „odbijamy się od ścian” w poszukiwaniu środków na realizację fundacyjnych projektów. Mamy przecież świadomość ogromnej odpowiedzialności. Zajmujemy się ludźmi w dramatycznym położeniu. Ale nie epatujemy cierpieniem. Pokazujemy, że pomoc, jaką otrzymują nasi podopieczni dzięki 1%, daje im radość, zmienia ich świat. To wsparcie sprawia, że w ich życiu dzieją się prawdziwe cuda.
1% podatku ma naprawdę magiczną moc. Pięknie Państwu dziękujemy za to, że jesteście. I mocno wierzymy, że z nami pozostaniecie.