Szczęście przez łzy
Gościem jutrzejszego programu „Anna Dymna – Spotkajmy się” będzie Izabela Skałba, chorująca na młodzieńczą postać stwardnienia rozsianego.
Pani Izabela wspomina, że była znakomitą uczennicą, pochłaniała książki. Rozwój intelektualny nie współgrał jednak z jej sprawnością fizyczną. W tamtym czasie u nikogo nie rodziło to podejrzeń. Ot co, uważano, że raczej jest słabowita. Pierwszy niepokojący sygnał pojawił się dokładnie w dniu jej 14. urodzin. Opadła jej prawa strona twarzy, zaniknęło w niej czucie. Pojawiły się zawroty głowy, wymioty, podwójne widzenie. Najpierw lekarze podejrzewali, że są to objawy guza mózgu. Potem badano ją w kierunku boreliozy. Trafną diagnozę postawiono dopiero w Centrum Zdrowia Dziecka.

Fot.: Bartłomiej Bujas
Pani Izabela funkcjonowała zwyczajnie. Rozpoczęła naukę w liceum plastycznym, następnie studia na kulturoznawstwie, potem psychologii. Wtedy jednak stwardnienie rozsiane objawiło już swoją niszczycielską moc. Leki nie działały. Najgorzej poczuła się wtedy, gdy od jednego z lekarzy usłyszała, że jej choroba postępuje i nic już tego nie zmieni. Poczuła się potwornie. Z drugiej strony – odczuła mobilizację do działania. Pomyślała: „Kurczę. Dziewczyno, jesteś taka zniszczona. Nie masz czasu do zmarnowania”. Ostatnio odwiedziła lodowiec w Alpach. Mówi, że co prawda przez łzy, ale jest szczęśliwa.
Zapraszamy przed telewizory jutro, o 6.40. Program dostępny będzie również na platformie Vod.tvp.pl.