fbpx

Aktualności

Trzeci dzień wyprawy

03.10.2008

Zmieniliśmy plany. Nie idziemy dalej.

Wczorajszy dzień był wyjątkowo trudny. Marek Kowalski i Jacek Grzędzielski złapali jakiegoś wirusa. Całą noc zmagali się z wysoką gorączką. Rano też nie czuli się najlepiej. Kilka osób ma objawy choroby wysokogórskiej. Bolą nas głowy, jest nam niedobrze. W tej sytuacji Grzegorz Kępski z Africa Line Adventure Club i Bogdan Bednarz, ratownik GOPR-u, którzy zdobyli w życiu już niejeden szczyt i doskonale znają góry, postanowili, że powinniśmy zrobić dzień przerwy i zostać w obozie Horombo Hut na wysokości 3720 m n.p.m. Będziemy mogli pospacerować po okolicy i trochę się zaaklimatyzować. A przy okazji porządnie się wyspać.

Fot.: Adam Golec

Podobno w kolejnym obozie – Kibo Hut, na wysokości 4703 m n.p.m. niewiele osób potrafi zasnąć. Jeśli jutro poczujemy się lepiej osobiście się o tym przekonamy. Wszystko zależy już tylko od naszych organizmów…

Może Cię zainteresować

Zdrowia, miłości, spokoju…

24.12.2024

„Czego Wam życzyć? Zdrowia, bo najważniejsze jest zdrowie. Ale jak będziemy zdrowi, to przede wszystkim życzę Wam miłości. Bo tak ważne jest, żeby mieć kogoś, komu się mówi: »Dobrze, że jesteś, kocham cię«. Życzymy więc Wam, żebyście mieli komu w te święta powiedzieć, żebyście o tym nie zapomnieli: »Dobrze, że jesteś«” – zaznacza Anna Dymna.

Dołącz do newslettera