Tworzy się, tworzy…
„Arytmia” to tytuł wystawy zorganizowanej przez Stację Badawczą Outsider Art., na której znalazły się także prace naszych podopiecznych z „Doliny Słońca”. Ekspozycja potrwa do 25 czerwca.
Zaprezentowane prace mają wymiar 10×10 cm. Zostały przygotowane zarówno przez artystów profesjonalnych, jak i nieprofesjonalistów-outsiderów.
Zainteresowanie było ogromne i niespodziewane. Nadesłano ponad 110 prac. Wszystkie zostały wyeksponowane. „Odmienne doświadczenia życiowe i artystyczne, skumulowane wokół tematu przewodniego, stają się okazją do zamanifestowania nie tylko indywidualnych postaw, odmiennych praktyk, prywatnych historii, ale też zintegrowane wspólnym hasłem realizacje pozwalają lepiej rozumieć otaczający świat, jego różnorodność i bogactwo” – pisze w katalogu towarzyszącym wystawie prof. Grażyna Borowik, kuratorka i prezes Stowarzyszenia Psychiatria i Sztuka.

Fot.: Ewa Toboła
To już kolejna wystawa organizowana przez Stację Outsider Art, na której prezentowane są prace naszych podopiecznych.
W różny sposób arytmię rytmu jako zaburzenie, zmianę przedstawili nasi artyści. Urszula Woźniak narysowała kredkami ptaki siedzące na drutach. Paweł Krzysztofowicz, który gra na pianinie, narysował czarne klawisze. Janek Tekieli przedstawił arytmię w postaci żółtych chmurek (każda chmura jest inna). Dzieło Jurka Kopacza wymagało dłuższego procesu, gdyż na płytce glinianej najpierw wyrył kilka tajemniczych znaków, a, po wypaleniu i kolorowaniu szkliwem, okazało się być oazą na pustyni.
Pomimo zamknięcia i izolacji twórczość naszych artystów kwitnie. Bardzo nas cieszy, że nasi podjęli twórcze wyzwanie na temat arytmii i mogli pokazać swoje prace. Wystawa potrwa do 25 czerwca, przy ul. Kalwaryjska 29 w Krakowie. Zapraszamy.
Ewa Toboła