fbpx

Aktualności

Zaczarowany dzień

21.05.2024

Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego – najstarsza tego typu instytucja w Polsce – to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w Krakowie. Dzięki dyrekcji i pracownikom ogrodu, wolontariuszom, artystom, a także dobrodziejom fundacji, 18 maja – czyli nasz Zaczarowany Dzień w Ogrodzie Botanicznym – stał się magiczny.

Powierzchnia Ogrodu Botanicznego UJ to blisko 10 hektarów zieleni – osiem tysięcy gatunków oraz odmian roślin z całego świata, urokliwe alejki i oczka wodne. W takiej scenerii, od godzin przedpołudniowych, pracownicy ogrodu i wolontariusze prowadzili warsztaty integracyjne z elementami arteterapii i technik hortiterapeutycznych.

Fot: Magdalena Woch

– Odkąd zarządzam Ogrodem Botanicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, staram się, by to miejsce było przyjazne i otwarte zarówno dla krakowian, jak i odwiedzających nasze miasto turystów, dla różnych środowisk – podkreślił dr hab. Michał Węgrzyn, dyrektor Ogrodu Botanicznego UJ. – Dlatego z radością, wspólnie z Fundacją Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, współorganizujemy ten zaczarowany dzień. I jestem przekonany, że wiele takich dni jeszcze przed nami.

Fot: Magdalena Woch

Frekwencja gości przerosła nasze oczekiwania. Wstęp na wydarzenia był bezpłatny. Chętnych do nauki zaplatania wianków, tworzenia zaczarowanych ogrodów albo do udziału w warsztatach opierających się na technikach hortiterapeutycznych było tylu, że po paru godzinach na niektórych stanowiskach zabrakło materiałów. Udział w tych twórczych działaniach brali nie tylko najmłodsi. Zainteresowania i radości z bliskiego kontaktu z naturą nie kryli też ich opiekunowie.

– Człowiek jest częścią przyrody, więc uzdrawiający kontakt z naturą jest dla niego oczywisty – tłumaczyła mgr inż. ogrodnictwa Anna Sobczyk-Wójcik, która prowadziła warsztaty oparte na technikach hortiterapeutycznych. – Jako pracownicy Ogrodu Botanicznego UJ, współpracujemy z pedagogami, fizjoterapeutami, lekarzami. Przygotowujemy zajęcia również dla osób z niepełnosprawnościami, uzależnieniami albo przebywającymi w szpitalach. Terapia ogrodem działa równie zbawiennie jak dogoterapia i hipoterapia.

Fot: Magdalena Woch

O 12.00 Anna Dymna, dr hab. Michał Węgrzyn oraz Bogdan Dąsal, pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Osób z Niepełnosprawnościami, dokonali uroczystego otwarcia Zaczarowanego Dnia w Ogrodzie Botanicznym. Gdy opuścili scenę, publiczności zaprezentował się teatr „Radwanek’. Aktorzy z niepełnosprawnością intelektualną ze schroniska w  Radwanowicach wystawili „Jesteśmy z jednego ogródka” – spektakl wyreżyserowany przez Annę Dymną. Scenariusz przedstawienia aktorka oparła na wierszu Jana Brzechwy. Kiedy początkowo spierające się na straganie warzywa zaczęły śpiewać: Zgoda, zgoda niech nam kwitnie/Jak niegdyś w ogrodzie/Zgoda lepsza niż niezgoda/Lepiej się pogodzić, to trudno było pozbyć się wrażenia, że utwór, ze słowami Macieja Wojtyszki i muzyką Andrzeja Zaryckiego, jak ulał pasuje do naszej obecnej społeczno-politycznej rzeczywistości.

Fot: Magdalena Woch

Występ „Radwanka” nagrodzono gromkimi brawami. Aktorzy nie kryli dumy. Publiczności kłaniali w pas i z radością.

– Tyle tu drzew, zieleni, słońca… I takie niebo błękitne… – mówili po zejściu ze sceny. – Na „Albertianie” w Teatrze Słowackiego jest pięknie. Ale tutaj też jest bardzo ładnie. I bardzo miło nam się grało.

O 13.00, w Palmiarni kompleksu szklarniowego Victorii, Anna Dymna i Maciej Musiał czytali wiersze laureatów Ogólnopolskiego Konkursu Poezji „Słowa, dobrze, że jesteście”. Aktorka Narodowego Starego Teatru, która jest pomysłodawczynią i jurorką projektu, zaznaczyła na początku, że wybrane wiersze łatwe nie będą. Dzięki nim poeci z niepełnosprawnościami oswajają własną rzeczywistość. Wielką wartością słowa jest bowiem również to, że może ono leczyć. Wbrew obawom Anny Dymnej,  nikt nie opuścił poetyckiego spotkania. Z braku miejsc siedzących sporo osób słuchało wierszy na stojąco. Proszono też by niektóre utwory aktorzy czytali ponownie. W otoczeniu drzew i roślin Palmiarni kompleksu szklarniowego Victorii ta poezja wybrzmiewała szczególnymi tonami. Malowała na twarzach słuchaczy nie tylko smutną refleksję. Czasami wśród publiczności rozlegał się śmiech. Poeci z niepełnosprawnościami potrafią wszak pisać z autoironią, swadą, patrząc z dowcipem na wiele aspektów swojego życia. W trakcie wydarzenia rozstrzygnięto też konkurs plastyczny, który Ogród Botaniczny UJ przygotował dla osób z niepełnosprawnościami.

Fot: Magdalena Woch

– Powinniśmy częściej organizować poetyckie spotkania w Ogrodzie Botanicznym. Atmosfera tego miejsca jest magiczna – mówiła Anna Dymna.

O 15.00 zakończyła się część warsztatowa naszego Zaczarowanego Dnia w Ogrodzie Botanicznym. Prócz pracowników ogrodu, poprowadzili ją wolontariusze Fundacji Santander oraz naszego Biura Młodych.

– W dużej części warsztatowe aktywności animowali moi studenci – komentowała koordynatorka warsztatów, wolontariuszka Joanna Sztuka, wykładowczyni arteterapii i resocjalizacji kreującej na Uniwersytecie Ignatianum oraz Uniwersytecie Jagiellońskim. – Z Fundacją Anny Dymnej „Mimo Wszystko” związana jestem od sześciu lat. Mam sporą satysfakcję, że ideą wolontariatu mogę zarażać młodych ludzi. Tym bardziej, że moi studenci z ochotą zaangażowali się w Zaczarowany Dzień w Ogrodzie Botanicznym. Ale nie tylko. Część z nich bierze również udział w dzisiejszych aktywnościach w Muzeum Podgórza. A inni zakończyli tej nocy warsztaty w Rydlówce. Uważam, że najlepiej poznaje się siebie w działaniu. Dlatego staram się angażować studentów w różne projekty, w których mogą poznawać własne zasoby.

Fot: Magdalena Woch

Kiedy wolontariusze zaczęli porządkować i likwidować warsztatowe stanowiska, na scenie ustawionej w pobliżu Palmiarni kompleksu szklarniowego Victorii czyniono ostatnie przygotowania do wieczornego koncertu „Ta nasza radość – mimo wszystko”. Artystyczne wydarzenie z udziałem gwiazd i laureatów Festiwalu Zaczarowanej Piosenki zrelacjonujemy w oddzielnym materiale.

Wojciech Szczawiński



Może Cię zainteresować

Zdrowia, miłości, spokoju…

24.12.2024

„Czego Wam życzyć? Zdrowia, bo najważniejsze jest zdrowie. Ale jak będziemy zdrowi, to przede wszystkim życzę Wam miłości. Bo tak ważne jest, żeby mieć kogoś, komu się mówi: »Dobrze, że jesteś, kocham cię«. Życzymy więc Wam, żebyście mieli komu w te święta powiedzieć, żebyście o tym nie zapomnieli: »Dobrze, że jesteś«” – zaznacza Anna Dymna.

Dołącz do newslettera