Szansa to życie
Gościem jutrzejszego programu „Anna Dymna – Spotkajmy się” będzie Jan Ponikowski, niepijący alkoholik.
Pan Jan mówi, że pochodzi z rodziny patologicznej. Ma siedmioro rodzeństwa. Jako sześciolatek został oddany do domu dziecka. Z tamtego okresu wspomina jedynie rozkazy i kary. Pierwszy raz po alkohol sięgnął w szkole podstawowej. Przyznaje, że w tamtym okresie kradł piwo ze sklepu. Pił, bo stan upojenia go rozluźniał. W wieku szesnastu lat włamał się do kiosku. Trafił do zakładu poprawczego. Niedługo po jego opuszczeniu dostał wezwanie do wojska.
Kiedy pan Jan miał 21 lat, urodziła mu się córka. Jego małżonka często wyjeżdżała na wieś pomagać rodzicom. Rozmówca Anny Dymnej zaczął wtedy bardzo dużo pić. Z choroby zdał sobie sprawę dopiero wówczas, gdy z domu zaczął wynosić rzeczy.
Nałóg sprawił, że pan Jan został zwolniony z pracy. Wkrótce trafił do więzienia za włamanie do sklepu. W zakładzie karnym nie pił. Opuścił go po roku – za dobre sprawowanie. Nie mógł jednak pogodzić się z myślą, że małżonka żąda rozwodu, bo ma już innego mężczyznę. Wyprowadził się z domu i zamieszkał na działkach. Przyznaje, że pił wtedy na umór. Nie trzeźwiał. Utrzymywał się ze zbierania i sprzedaży złomu. Ale niebawem znowu włamał się do sklepu i został aresztowany. W więzieniu zaproponowano mu odwyk. Wykorzystał szansę. Nie pił wtedy prawie siedem lat.
Nadszedł czas, gdy pan Jan zdał sobie sprawę, że, jeśli niczego z sobą nie zrobi, to będzie tylko niepijącym alkoholikiem. Poprosił o wsparcie fundację „Emaus”. Rozpoczął terapię. Zaangażował się w pomaganie innym. Do dzisiaj daje mu to siłę, podobnie jak poznawanie siebie. Kocha swoje życie takim jakim ono jest.
Zapraszamy przed telewizory w najbliższy piątek do TVP2, o 6.20. Program dostępny będzie również na platformie Vod.tvp.pl.
Grzegorz Chajok