Wywiady i felietony

Drodzy Przyjaciele,

za kilka dni Wigilia. Czas nabiera przyspieszenia, gorączkowo przygotowujemy się do świąt, kupujemy, sprzątamy, rozdzielamy obowiązki.  A ja siadam przy stole i cieniutkimi pędzelkami, akrylowymi farbami – całe wieczory do późnej nocy – maluję ulepione z masy solnej i upieczone już aniołki oraz szopeczki. Twarz mi się przy tym sama uśmiecha, bo wiem dobrze, komu co podaruję. I tak malując, myślę sobie całe godziny o tych moich Przyjaciołach, o tym, co Im zawdzięczam i jak to dla mnie ważne, że są.

Jak dobrze, że zbliżają się święta i że, mimo wielu obowiązków, nauczyłam się znajdywać specjalny czas na takie myślenie. Gdyby wieczory i noce były dłuższe, zrobiłabym tysiące tych figurek, bo tak wielu Ludziom chciałabym przesłać uśmiech  i najlepsze myśli.

Dziękuję Wam, że jesteście razem ze mną i moją Fundacją „Mimo Wszystko”, że wspieracie nas w naszych działaniach, dajecie nam siłę i odwagę.

Myślę o Was ciepło i z uśmiechem, bo powoli zbliża się magiczna noc, która otwiera i wypełnia serca dobrymi uczuciami. To przecież 2014 lat temu w grudniowy wieczór zabłysła betlejemska gwiazda i z maleńkiej kropli światła, jak pisze o Bożym Dzieciątku poeta Krzysztof Baczyński, rozlała się na cały świat MIŁOŚĆ. I nastała nowa era, ERA MIŁOŚCI. Czasem wprawdzie ta miłość gdzieś się kryje, umyka, płacze zawstydzona i opuszczona, nie rzuca się w oczy, ale… Na szczęście co roku zbliżają się dni, kiedy jej wszyscy pragniemy, szukamy, odnajdujemy ją, odkrywamy na nowo, nie wstydzimy się o niej mówić i przyznajemy, że bez niej trudno żyć. Bo przecież właśnie „ MIŁOŚĆ JEST WSZYSTKIM, CO ISTNIEJE”. Ona daje siły, pozwala zwyciężać, daje radość i szczęście. Życzę Wam więc MIŁOŚCI i wszystkiego, co ONA niesie z sobą.  Życzenia dopełniam fragmentem „Wiersza staroświeckiego” księdza Jana Twardowskiego:

Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
W Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
By wszystko się nam rozplątało,
Węzły, konflikty, powikłania.
Oby się wszystkie trudne sprawy
Porozkręcały jak supełki,
Własne ambicje i urazy
Zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
Oby w nas paskudne jędze
Pozamieniały się w owieczki,
A w oczach mądre łzy stanęły
Jak na choince barwnej świeczki. … „

Kochani Przyjaciele, Darczyńcy, Wolontariusze, Podopieczni, w imieniu własnym i wszystkich pracowników Fundacji „Mimo Wszystko” życzę Wam dni pełnych miłości, ciepła, jasności i … niech już tak zostanie na zawsze. Łamię się opłatkiem i mocno całuję.

Anna Dymna