To miejsce ma potencjał
Podopieczni Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia” powrócili z Lubiatowa do Gorzowa Wielkopolskiego. Wrażenia z kilkudniowej „Terapii w drodze” wciąż są w nich żywe. Przyznają, że nadbałtyckie miejsce, w którym znajduje się nasz Warsztat Terapii Zajęciowej i gdzie tworzymy ośrodek wytchnieniowy „Spotkajmy się”, ma ogromny potencjał.
29 lipca wyruszyli pieszo ze Świnoujścia. Po 10 dniach, zmagając się z deszczem, a nierzadko nawet z potężnymi burzami, osiągnęli cel: stanęli szczęśliwi przed budynkiem naszego Warsztatu Terapii Zajęciowej w Lubiatowie. Jak mówi Tomasz Manikowski, każdy z nich w tej wędrówce niósł własne, niełatwe doświadczenia. Sił dodawało im poczucie wspólnotowości, a także satysfakcja z każdego pokonanego kilometra. Była to niezwykle terapeutyczna wędrówka.
Każdego dnia podopieczni Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia” pokonywali około 30 km, fot.: www.facebook.com/tmdogonicmarzenia/
Podopieczni fundacji „Dogonić Marzenia” to głównie osoby, które mają za sobą walkę z nałogami i kryzysem bezdomności – ludzie, podobnie jak nasi podopieczni z niepełnosprawnością intelektualną, najbardziej zagrożeni wykluczeniem społecznym.
– W podopiecznych mojej fundacji, tak samo jak w osobach z niepełnosprawnością intelektualną, trzeba dostrzec piękno – zaznacza Tomasz Manikowski, który w jednym z telewizyjnych programów „Anna Dymna – Spotkajmy się” opowiadał o własnej walce z nałogiem alkoholowym. – Oczywiście, nie jest to łatwe. Ale kiedy to piękno się w nich zobaczy, zmienia się nasze widzenie i rozumienie całego świata. Każdemu też należy dawać szansę. Wielokrotnie okazywało się, że podopieczni fundacji „Dogonić Marzenia”, po wyjściu „na prostą”, są znakomitymi pracownikami i rodzicami. Odkrywają w sobie umiejętności albo talenty, których przedtem nie spodziewali się w sobie znaleźć.
Uczestnicy pieszej wyprawy „Terapia w drodze” przed budynkiem naszych Warsztatów Terapii Zajęciowej w Lubiatowie, fot.: www.facebook.com/tmdogonicmarzenia/
Fundacja Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia” przygotowuje kolejne terapeutyczne projekty. Być może jednym z nich będzie kolejna wyprawa do Lubiatowa.
– To nadbałtyckie miejsce ma potencjał – mówi Tomasz Manikowski. – Życzę Ani Dymnej i jej pracownikom, by fundacja „Mimo Wszystko”, jak najszybciej, zakończyła w Lubiatowie budowę ośrodka wytchnieniowego „Spotkajmy się”. Jestem przekonany, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną oraz ich opiekunowie nabiorą tam sił i poczują życiodajną radość.
Katarzyna Cichoń
